Szczepienie przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego to jedno z najbardziej „kontrowersyjnych” – ale tylko w internetowych sporach – szczepień. Spróbujmy obalić najpopularniejsze i najbardziej utrwalone mity.
Wirus HPV powoduje nie tylko raka, zaś zakażenie nim jest groźne nie tylko dla kobiet, ale również i mężczyzn. Polska jest wciąż krajem, gdzie w środku Europy, w XXI wieku niemal 1700 kobiet umrze w ciągu roku na raka szyjki macicy, a 3 tysiącom rocznie zostanie postawione takie rozpoznanie i nawet jeśli przeżyją to czeka je ciężkie i inwazyjne leczenie.

Trzeba tu podkreślić, że to leczenie w wielu wypadkach nie tylko pozbawi je możliwości posiadania dzieci, pogorszy jakość życia seksualnego, ale czasem też narazi na oszpecenia i zniekształcenia obok zwykłych dolegliwości terapii onkologicznej. Większości tych tragedii dałoby się w prosty sposób uniknąć dzięki szczepieniom przeciwko wirusowi HPV. W wielu krajach HPV-zależne nowotwory po prostu zostały wyeliminowane (https://obgyn.onlinelibrary.wiley.com/…/…/10.1002/ijgo.12193) (https://openarchive.ki.se/…/10616/45137/Thesis_Eva_Herweije…), w innych można się tego spodziewać niebawem.
Mit 1. „Typów brodawczaka jest bardzo dużo, a szczepionka chroni zaledwie przed kilkoma” Faktem jest, że na chwilę obecną znamy ok. 200 typów wirusa HPV, a co chwile odkrywane są nowe. Jednak to 2 typy: 16 i 18, przeciwko którym chroni szczepienie, są odpowiedzialne za większość raków szyjki macicy. Ale nie tylko! Choć HPV kojarzy się przede wszystkim z szyjką macicy, HPV odpowiada też za inne nowotwory złośliwe: raki gardła, krtani, jamy ustnej, sromu, pochwy, odbytu, prącia i inne, jest więc zagrożeniem nie tylko dla kobiet, ale i mężczyzn. Jak w większości nowotworów złośliwych główne leczenie przyczynowe tych chorób polega na chirurgicznym usunięciu, części lub całości zajętego narządu: macicy, pochwy, prącia… Szczepionka czterowalentna, poza typami odpowiadającymi za raki, chroni także przed kłykcinami kończystymi. Są to niezwykle trudne w leczeniu brodawkowate zmiany zlokalizowane na narządach rozrodczych, przenoszone drogą płciową. Aktualnie na rynku dostępny jest też szczepionka dziewięciowalentna chroniąca przed dodatkowymi szczepami powodującymi uciążliwe infekcje.
Mit 2. Duński film „Zaszczepione Dziewczęta” pokazuje prawdę o szczepionce przeciwko wirusowi HPV” „Niezwykle częste powikłania” przedstawione w tym filmie, nie mają żadnego odzwierciedlenia w badaniach czy długoletnich obserwacjach – szczególnie dokładnych w Danii ze względu największą na świecie bazę dokumentacji medycznej obywateli. Mimo licznych i kosztownych prób nie wykazano związku tego szczepienia z groźnie brzmiącym „zespołem posturalnej tachykardii ortostatycznej” (czyli pospolitym omdleniem), z migrenami, niepłodnością czy z powikłaniami zakrzepowo-zatorowymi, którymi straszeni są adresaci spiskowych dzieł kinematografii. Nie wykazano też związku szczepienia z chorobami autoimmunologicznymi (https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28190705). W dużych, kohortowych badaniach na temat bezpieczeństwa na 696,420 (!) podanych dawek odnotowano zaledwie 53 (0,008% ) przypadki konieczności hospitalizacji w ciągu 180 dni po szczepieniu z powodu chorób neurologicznych czy zakrzepowo-zatorowych. Prawdopodobnie nie były one nawet związane z podaniem szczepionki, a wystąpiła jedynie koincydencja czasowa (https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24108159). Przy tak ogromnej próbie jest nieuniknione, że niektórzy uczestnicy badania zachorują na przeróżne choroby w trakcie jego trwania.
Mit 3. „Nie trzeba szczepić jak się robi cytologię” Szczepienie nie zastępuje cytologii. A cytologia nie zastępuje szczepienia. Cytologia jest prewencją wtórną i absolutną koniecznością, bowiem tylko ona jest w stanie wcześnie wykryć zmiany, które można leczyć skutecznie na wczesnym etapie w możliwie mało inwazyjny (po prostu mało okaleczający) sposób.
Cytologia nie chroni jednak przed rozwojem raka – nie jest prewencją pierwotną. Szczepienie zapobiega rozwojowi raka. Wiele miast organizuje ze swoich środków akcje profilaktyczne i w ramach tych programów istnieje możliwość zaszczepienia dziecka bezpłatnie.
Mit 4. „Szczepionka to przygotowanie do rozwiązłości i prostytucji” Absolutnie absurdalne są zarzuty mówiące o tym, że szczepienie dzieci wpływa na „rozwiązłość seksualną”. Zdanie to nie ma odzwierciedlenia ani w badaniach, ani obserwacjach. Wstrzemięźliwość nie jest też skuteczną metodą prewencji zakażeń HPV. Badania bowiem wykazały, że częstość nosicielstwa wirusa HPV jest podobna u osób współżyjących i osób które nigdy nie podjęły aktywności seksualnej (https://academic.oup.com/…/article-abstr…/217/5/767/4641715…), wirus jest na tyle powszechny w populacji, że znajduje drogę infekcji w innych formach kontaktu fizycznego. Zmniejszenie jego występowania jest tylko możliwe jeśli wystarczająco dużo osób będzie się szczepiło.
Mit 5. „Szczepienie zostało wycofane i zabronione w Japonii” To jeden z częściej powtarzanych mitów. Szczepienie wciąż jest stosowane w Japonii, mało tego jest refundowane. (https://www.jpeds.or.jp/…/JPS%20Vaccine%20Schedule%20201701…)
Mit 6. "Szczepienie chroni krótko, więc nie wiadomo czy jest skuteczne"
10 letnie obserwacje udowodniły, że immunizacja jest skuteczna nawet po wielu latach (http://pediatrics.aappublications.org/content/…/6/e20163947…)
Mit 7. „Szczepienie może powodować bezpłodność, albo obniżać szanse na zajście w ciążę" Badania jednoznacznie wykazały, że nie ma negatywnego wpływu szczepienia na możliwości prokreacyjne (https://www.skepticalraptor.com/…/hpv-vaccine-affects-fert…/) (https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28881394). Mało tego, to właśnie przewlekła infekcja wirusem HPV wpływa na obniżenie płodności, więc szczepienie może potencjalnie poprawiać szansę na zapłodnienie u osób narażonych na infekcję (http://www.rynekzdrowia.pl/…/Szczepionka-przeciwko-HPV-moze…).
Mit 8. „Szczepionka jest tylko dla dziewczynek i tylko dla tych które nie rozpoczęły jeszcze współżycia"
Szczepionka jest skuteczna i bezpieczna u dziewczynek i chłopców – u obu płci zabezpiecza przed groźnymi skutkami infekcji HPV (http://www.nejm.org/doi/full/10.1056/nejmoa0909537). Istnieją również badania bezpieczeństwa i skuteczności na dorosłych kobietach aż do 45 roku życia. (https://www.nature.com/articles/bjc2011185) Wykazano również pewną (choć mniejszą) skuteczność szczepienia u osób, które miały już kontakt z wirusem.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23027469/ https://www.snopes.com/fact-check/on-gardasil/
Autorzy: Anna Rahnama – lekarz, Jakub Zawiła-Niedźwiecki – filozof, bioetyk